20 września 2015

World Championships - Andorra - cz.2

Cz.2 - wczesnoporanne treningi, landszafty, miolion landszaftów, wschód słońca na szczycie, seeding run i znowu treningi.

Nie chcę Was zanudzać, ale druga część jest częścią pośrednią, bo będzie jeszcze trzecia - finalna, najważniejsza - race day! :D
Jestem bardzo nieprofesjonalna i ląduje przed Waszymi oczami milion zdjęć. Życzę miłego i szybkiego oglądania ; )

Patrzę na nie i się jaram. Jaram się, że tam byłam. I choć nie dałam rady ogarnąć tego swoją małą główką, to się jaram!

Tylko magnesu na lodówkę nie przywiozłam... What a shame!


Godzina jakoś przed 8. Zimno, ale trenować trzeba. No i te widoki <3


15 września 2015

World Championships - Andorra - cz.1: la vuelta espana i deszczowe treningi

To był najbardziej wyczerpujący trip roku.
Ponad 2000km w jedną stronę z bohaterami na pokładzie i główna bohaterka na miejscu - trasa.
A! No i ten jeden MISTRZ. Chapeau bas Loic!


Tam gdzieś w dole jadą chłopaki z vuelty :D